Bycie singlem to już nie smutek
Kiedyś była bieda. Jeszcze do lat 80 ubiegłego wieku małżeństwo się opłacało. Aby wychować potomstwo, dzieci potrzebne były nawet nie 4 ręce czyli mama i tata, ale nawet dziadkowie. Kiedyś były domy wielopokoleniowe, bo to się opłacało. Młodych nie było stać na kupno własnego mieszkania, a mieszkanie z dziadkami dawało dodatkową opcję pomocy przy dzieciach, gdyż społeczeństwo było tak biedne,że obydwoje rodziców musiało pracować po 12 godzin dziennie (przed wojną). Dochodziły względy kulturowe, że stara panna to taka której nikt nie chce. Stary kawaler płacił "bykowe". Teraz jest inaczej.
Szacuje się, że w Polsce jest 8 milionów singli. To 30% dorosłego społeczeństwa. W tym, 31% singielek ma wykształcenie wyższe, i aż 82% singlów mężczyzn to robotnicy. W Polsce tylko 16% mężatek ma wykształcenie wyższe lub średnie. 59% singielek to córki inteligenta. Panowie single mają tylko 14% wyższe wykształcenie. Obraz jest jasny. Kobiety wykształcone nie chcą się wiązać, bo nie muszą. Nie mają takiej potrzeby ekonomicznej. Same potrafią na siebie zarobić, w obecnych czasach są też w stanie same wychować dzieci, dodatkowo pomoc od Państwa (socjal, 500+), powoduje, że już nie muszą się tak bardzo martwić o byt. Państwo też coraz mocniej walczy z ściągalnością alimentów, więc kobiety coraz częściej składają pozwy o rozwód (66% pozwów składają kobiety).
Zgoła inna sprawa jest u mężczyzn, mężczyźni rzadko są singlami z wyboru, częściej z powodu ich niskiej atrakcyjności. Niska atrakcyjność to nie tylko wygląd zewnętrzny, ale i nałogi, wykształcenie czy pozycja społeczna. Z badań przeprowadzonych w 2009 roku wynika (przez PARPA), że najwięcej piją mężczyźni między 30-49 rokiem życia, z wykształceniem zasadniczym, rozwiedzeni, kawalerowie, mieszkańcy większych miast, będący w złej sytuacji finansowej.
W dzisiejszych czasach singielka to wybór. Kobiety mogą pozwolić sobie na dłuższe poszukiwanie odpowiedniego partnera, coraz częściej decydują się też na nieposiadanie dzieci lub zapłodnienie z banków spermy, zamrożenie jajeczek, ewentualnie adopcję indywidualną. Mężczyźni natomiast, wybierają wolność, nie chcą się wiązać aby siebie nie ograniczać. Dla obydwu płci najlepszym spędzaniem czasu wolnego są podróże, które rodzina mogła by znacznie ograniczyć.
Tyle artykuły, a jak wygląda krytyka społeczna?
Ano krytyka wygląda tak, że w dalszym ciągu lepiej postrzegane są sfrustrowane mężatki, niż szczęśliwe singielki. Singielki dalej mają łatkę tych których nikt nie chciał, natomiast mężczyźni single - "musi z nim być coś nie tak". Niestety często jest zupełnie odwrotnie, singelki mają bardzo dużo propozycji matrymonialnych różnego rodzaju, często od innych singli, rozwodników, kawalerów, generalnie zawsze się ktoś znajdzie, z kim można wyskoczyć na kawę, randkę, sex. Tym bardziej,że wg, statystyk single uprawiają częściej sex niż osoby w stałych związkach i nie jest to, przygodny sex. Co to oznacza? Że osoby samotne mają partnerów sexualnych stałych, z którymi umawiają się tylko w tym jednym celu. Kobiety wcale nie szukają królewicza na białym koniu, tylko kogoś "normalnego", który będzie dorównywał im intelektem, wykształceniem i zarobkami. Kobiety nie chcą się wiązać z kimś przy kim one będą spełniały rolę mężczyzny, nie chcą być w związku gdzie to one będą dużo więcej zarabiały lub będą jedynym żywicielem rodziny. Chcą mieć wspólne pasje i nie chcą się czuć zażenowane jak facet nie będzie się umiał odnaleźć w towarzystwie.
Podobnie mają mężczyźni single, oni też nie chcą mieć na utrzymaniu żony i gromadki dzieci. Wolą układy partnerskie gdzie również intelekt jest rzeczą bardzo ważną. Chcą mieć kogoś kto będzie z nim dzielił pasję. Są też tacy single którzy, w ogóle nie chcą się z nikim wiązać, lubią swoją samotność i zupełnie im to nie przeszkadza i nie zwiążą się nigdy z nikim na stałe. Są to zarówno kobiety jak i mężczyźni.
Z punktu widzenia psychologii można to dosyć łatwo wyjaśnić.
Według jednej z teorii psychologii, ludzie przyjmują w życiu 3 postawy: dziecka, rodzica bądź dorosłego. Osoby przyjmujące postawę dziecka szuka opiekuna. Mężczyzna szuka żony która będzie się nim opiekować, nie będzie mu przeszkadzać jej marudzenie (najcześciej), on po prostu musi kogoś mieć kto będzie się nim zajmował jak synem, prał, gotował, sprzątał, ogarniał - sam nie będzie w stanie tego robić. Kobieta znowu szuka opiekuna który ją przygarnie, utrzyma, zaopiekuje się, ponieważ sama nie jest w stanie tego osiągnąć. Przymknie oko na to, że na nią nakrzyczy, czy skarci, że będzie ją pouczał czy nakazywał, ważne, że ją utrzyma i ona nie będzie musiała sama zarabiać na dom. Wszystkie decyzje będzie podejmowała za jego zgodą, nawet tak banalne jak kupno czapki za 20 zł dla dziecka.
Inna bajka jest z postawą rodzica. Osoby przyjmujące postawę rodzica szukają kogoś kim będą się mogli opiekować. Mężczyźni wybierają wtedy młodsze partnerki, dla których będą mogli być ojcami, będę je pouczać i się opiekować. Tak samo jest z kobietami, wybierają mężczyzn którym będą mogły matkować, oby dwie płcie w tej sytuacji lubią czuć się ważniejsze, mądrzejsze, lubią mieć władzę nad drugą osobą bo daje im to poczucie bezpieczeństwa, że osoba od nich zależna nie odejdzie.
Ostatnim typem są dorośli, oczywiście jak można się domyśleć osoba w tym typie, będzie niezależna, samodzielna i będzie lubiła wolność, nie będzie szukała nikogo kim będzie mogła się opiekować, ani kto się nią będzie opiekował. Często takie osoby, szybko wyprowadzają się z domu rodzinnego, mieszkają samotnie, dobrze zarabiają ponieważ są w stanie się sami utrzymać, to daje im gwarancję niezależności. Osoby takie są bardzo samodzielne, nie potrzebują "dobrych rad". Takiego też partnera szukają. Musi być to osoba która będzie im dorównywać, intelektem, stylem bycia, niezależnością, która będzie szła z nim krok w krok- czyli drugi dorosły. Często takie osoby mają tendencję, że przyklejają się do nich osoby w typie dziecka, czują się przy takich bezpiecznie, ale to nigdy nie działa za długo.
Cóż tyle w temacie samotności. Kim wy jesteście sami oceńcie.
Bardzo ciekawy blog i interesujące spostrzeżenia. Jeszcze tylko trochę pracy nad interpunkcją i ortografią - i jestem pewna, że kolejne wpisy będą doskonałe 💗 Powodzenia!
OdpowiedzUsuńDzięki obawiam się że z ta ortografią już nie będzie lepiej ;-) tak już mam od zawsze:-)
UsuńTitanium White Wheels | Shop Online for Tinted & Moulded Wheels
OdpowiedzUsuńTitanium dei titanium exhaust wrap White wheels are durable mens titanium earrings and titanium bmx frame lightweight. They do not corrode and should be cleaned by professional cleanliness experts titanium money clip before they burnt titanium are released.