Partia Nikt - o partii której nie ma, a którą chcieli by wszyscy.
Foto:Pixabay
W Polskiej polityce od lat mieszają się partie polityczne, ludzie w tych partiach i ich postulaty. Każdy coś by tam chciał dla siebie, ale nikt nie wprowadzi tego co wydawało by się logiczne i służyło dobru ogólnemu i było by przede wszystkim sprawiedliwe. Często czytam na forach: Czemu nie zrobią tego czy tamtego, przecież to tylko tyle, a jakby ułatwiło ludziom życie. No właśnie czemu?A może jak by powstała taka Partia która by te społeczne postulaty zebrała i zgłosiła się do wyborów, to czy miała by szansę? Oto Partia Nikt i jej postulaty:
Zajmijmy się tymi postulatami:
1. Chemiczna kastracja pedofilów i gwałcicieli.
2. Prawo które pozwala na szybkie usunięcie nie płacących za wynajem lokatorów.
3. Szybka i zdecydowana reakcja na stalking.
4. Prawo do usunięcia lokatorów którzy zrobili śmietnik z mieszkania.
5. Prawo do usunięcia oprawcy rodziny z mieszkania.
6. Ochrona dzieci przed przemocą - tu rzadko działa jakakolwiek instytucja; szczególnie MOPS.
7. Usuwanie ze szkoły uczniów, którzy stosują przemoc wobec innych lub sprzedają narkotyki.
8. Odpowiedzialność banków za kradzieże internetowe z kont.
9. Egzekwowanie płacenia alimentów zasądzonych, nawet gdy nie ma pracy.
10. Usunięcie immunitetów.
11. Sterylizacja psów i kotów, poza hodowlami.
12. Nakaz pracy dla więźniów.
13. Nakaz płacenia całe życie ofiarom przestępstw przez oprawcę, nawet gdy nie ma pracy.
14. Odgórny obowiązek zwrócenia skradzionej rzeczy lub jej równowartości.
15. Zmniejszenie ilości zasiłków i dodatków i nakłonienie do pracy ludzi którzy mogli by pracować ale nie chcą, ze względu na zasiłki.
16. Zmniejszenie możliwości wykorzystywania przywilejów przez polityków do swoich prywatnych celów.
17. Świeckie państwo.
18. Aborcja ze względów medycznych i dostęp do środków antykoncepcyjnych powszechny.
19. Zmniejszenie administracji państwowej.
20............................
21............................
Dwa pozostałe daje puste, niech każdy dopisze co uważa.
Kolejność przypadkowa.
Teraz pytanie, czy jak by taka partia istniała, czy miała by poparcie wśród wyborców. Przy takich postulatach dostaje się głównie mężczyznom, więźniom, kościołowi, bankierom, politykom i bezrobotnym. Statystycznie najwięcej przestępstw popełniają mężczyźni, wg. GUS skazanych za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu w 2016 roku zostało 298571 mężczyzn i tylko 33509 kobiet, co nam daje wynik, że 90% tego typu przestępstw w PL popełniają mężczyźni. Kolejne statystki czyli gwałcicieli, pedofilów, skazanych itp oczywiście dalej w statystykach królują mężczyźni. Ale też mężczyźni są większością wśród rządzących i bankierów.
Mamy wewnętrzne poczucie sprawiedliwości, chcemy aby było sprawiedliwie ale koliduje to z naszymi osobistymi sytuacjami. Wiemy, że tak będzie lepiej dla wszystkich ale nie dla nas i co wtedy? Czy taka partia ma szansę zaistnieć? Błędne jest przekonanie, że ludzie zagłosują na tego co im więcej da, za tak zwane free. Ale też błędne jest przekonanie, że ludzie pójdą za partią, która będzie im tylko dociskać pasa i kazać najpierw zrezygnować ze wszystkiego, a sama będzie korzystała do woli z przywilejów. My nie lubimy ludzi uprzywilejowanych, zostało nam to po komunie. Kiedy partyjniacy mieli wszystko, a szary człowiek nic. Jest to spora różnica w stosunku do czasów przedwojennych i pańszczyzny, gdzie ludzie pracowali u Pana ale Pan często robił razem z nimi i sam też zarobił na swój majątek, zakupił go za swoje i nie ukradł. Za komuny do partii dostawali się ludzie z nominacji, aparatczyki, konfidencji, którzy byli przyjmowali za fałszywie pojmowaną lojalność, donoszenie na innych ludzi, itp. Posiadali wszystkie te cechy którymi się na co dzień każdy brzydzi. Wystarczyło mieć te cechy aby znaleźć się w partii która otwierała przed człowiekiem wszystkie drzwi. Dlatego każda partia która będzie próbowała działać jak za PRL skazana jest na porażkę.
Czasami wydaje mi się, że rządzący próbują zastosować tzw. zamordyzm, czyli chcą pokazać wszystkim ile mogą i co zrobią z tymi którzy się im przeciwstawią. Tak ustalają prawo aby jak największa władza była w jak najmniejszej ilości rąk, aż doprowadzą do tego, że tylko kilka osób będzie decydowało o tym co stanie się z danym człowiekiem, instytucją, jednostką. To zamach na demokrację i wolność. Tego też ludzie nie poprą.
Czy gdyby Partia Nikt wygrała czy by dotrzymała słowa co do wszystkich swoich postulatów. Czy nagle by się nie okazało, że szkoda by było zabrać sobie taką wolność, jak np. immunitet. Czy znalazłoby się tylu "prawych" do obsadzenia wszystkich urzędów, tak aby Partia Nikt miała szansę zaistnieć.
Problem partii politycznych jest też taki że często nie opowiadają się one za wszystkimi Polakami tylko promują daną grupę, katolików, rolników, liberałów, bankierów, a gdzie jest ta co ich wszystkich zsumuje i powie, że ja jestem za wami wszystkimi. Dam wam wszystkim ale też coś zabiorę tak samo jak i sobie. Utopia polityczna na którą do tej pory mało kto się odważył, ale każdy wyborca zawsze ma nadzieję, że w końcu to będzie to będzie TA która będzie reprezentować nas wszystkich. Nie odpowiem, czy taka partia ma szansę zaistnieć, ale chętnie popatrzę jakie były by wasze 2 koleje postulaty które przywrócą normalność i sprawiedliwość tak aby nie promować tylko 1 grupy społecznej.
Komentarze
Prześlij komentarz