Restauracje podczas wakacji- co nas może spotkać

Zaczął się sezon wakacyjny, a tym samym zaczęły się wyjazdy wakacyjne. Restauracje zaczynają notować wzmożony ruch, nie tylko te przydrożne ale i te miejskie. Nie wiem, jak Wy ale ja mam zawsze problem gdzie zjeść, szczególnie na trasie. Te wszystkie znane i polecane knajpy, z różnych portali, blogów czy programów Magdy Gessler zawsze stoją przy innej drodze niż ja jadę, a jeżeli nawet już się jakaś znajdzie to też potrafi się okazać nie do strawienia. Poza tym, rzadko kiedy mamy czas aby zjeżdżać z trasy aby szukać gdzieś po lasach "tego" miejsca. Zjeździłam całą Polskę wzdłuż i w szerz kilkakrotnie i mam może z 5 miejsc w całej Polsce do których wracam ale i tu często się trafiają rozczarowania i biegunki. Ehhh. Oto kilka moich doświadczeń restauracyjnych, które mogą się przydać w podróży: 1. Szara jajecznica Największa porażka jaka kiedykolwiek mnie spotkała to pewien bar na trasie do Grudziądza, zatrzymaliśmy się tam na śniadanie. Zamówiliśmy standardowo- jajeczni...